sobota, 14 września 2013

Nailty zmywacz do paznokci

Cześć wszystkim. Jak wam minął piątek 13 ? Ja szczerzę o tym zapomniałam i spędziłam dzień jak każdy inny. Chociaż słyszałam od znajomych, że mieli faktycznie pecha tego dnia. Jak dla mnie to zwykły zabobon. Dokładnie nie wiem z jakim wydarzeniem historycznym się to wiążę, w każdym  razie ludzi zwalają swoje nieszczęścia na czarne koty, przejście pod drabiną czy piątek 13-stego, aby nie obarczać siebie za pecha.
Ale przejdźmy do tematu notki, czyli to zmywacza do paznokci Nailty. Zakupiłam go w biedronce. Na opakowaniu jest napisane, że chroni płytkę paznokcia i skórę wokół przed wysuszeniem. Osobiście uważam, że jest wręcz odwrotnie, po każdym użyciu odczuwam jakby płytka paznokcia była mega wysuszona. Zazwyczaj nakładam po jego użyciu, odżywkę, o której napiszę w kolejnych notkach. Jednak raz zdarzyło mi się tego nie zrobić. Po 2 godzinach miałam wrażenie jakby paznokcie miały mi odpaść. Jestem bardzo niezadowolona. Każdy inaczej reaguje na dany specyfik. Mi ten zmywacz nie podszedł i zakupiłam już inny. Zobaczymy jak z nim będzie. Jestem ciekawa waszych opinii. Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz