
W ostatnim czasie brałam udział w dwóch kampaniach. Testowałam Okocim oraz Lech Lite.
Paczki przyszły bardzo szybko. Okocimia dostałam całą zgrzewkę, natomiast Lecha 8 puszek 330ml. Oczywiście nie chodzi o ilość, choć miło było dostać całą zgrzewkę haha. Okocim jako piwo ważone tylko z trzech składników bardzo mi smakowało, było delikatne, a chmielowa gorycz było słabo wyczuwalna wśród słodu. Akurat to mi bardzo odpowiadało..nie lubię piw typowo chmielowych. Lech również miał bardzo delikatny smak ( w końcu jest lite, co oznacza, że ma sporo mniej kalorii niż standardowe piwo).
Oba tostowania zaliczam do udanych, piwa były smaczne i przyznam, że często będę sięgać po Okocimia. Po lecha rzadziej, ale w upalne dni zmrożony Lite będzie spełnieniem marzeń ;)